Jeśli już umiemy samodzielnie kłusować to pewnie będziemy jeździć przez drążki lub cavaletti (nieco wyższe drągi ale nie do skakania). To nie jest trudne ponieważ my tylko jedziemy a to koń podnosi nogi. Na początek powinniście przez drągi jeździć w półsiadzie. Dopiero później z anglezowanym kłusie, następnie w ćwiczebnym a na samym końcu galopem. Pamiętajcie o tym aby przy przejeździe w rytm chodu konia dawać impuls łydką.
Dość krótko więc w razie niedomówień piszcie śmiało ;)
/Koniuu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz