piątek, 6 grudnia 2013

24. Jak budować więź z koniem? + Jak mnie długo nie było -_-

WYBACZCIE !!

No ja nie mogę.. Po prostu strasznie was przepraszam. Nie mam pojęcia kiedy ostatnio pisałam a aż 
się boje spojrzeć na ostatnią datę. Ale to po prostu przez to, że moja głowa jest TOTALNIE PUSTA!!

Postaram się poprawić ale nie obiecuje, jeśli mi nie pomożecie. Ja naprawdę nie mam już żadnych pomysłów o czym mogę pisać..  Nie lubię ujeżdżenia więc nie będę tu pisać jak się robi Piaff'y i inne piruety.

 A wrastając do tematu..

Dzisiejsze pytanie zadała moja koleżanka. Brzmi ono:
Jak budować więź z koniem?

Dobre pytanie. Ale czy naprawdę budowanie więzi z koniem jest trudne? A może banalne? A może lepiej po prostu go przekupić tak, żebyśmy kojarzyli mu się ze smakołykami? 

Od razu mówię.. 
 - Jest to proste.. Ale wymaga czasu
 - Jest to przyjaźń na całe życie.. Ale wymaga wyrzeczeń
 - Na zaufanie i szacunek konia powinniśmy zasłużyć.. A nie zdobyć

Budowanie więzi z koniem jest naprawdę proste. Wystarczy naprawdę dużo cierpliwości i czasu. Najlepiej po prostu spędzać mnóstwo czasu z koniem. Oczywiście dawać mu jakieś przysmaki, czemu nie. Ale nie za nic. Jeśli wykona wasze polecenie, lub na przywitanie.

piątek, 30 sierpnia 2013

23. Jak śpi koń?

Odwieczne pytanie: Koń śpi na stojąco czy na leżąco? Dlaczego?
No więc postanowiłam odpowiedzieć na to pytanie. Tak, koń śpi na stojąco ponieważ w naturze musi być przygotowany do nagłej pobudki i natychmiastowej ucieczki. Ale dlaczego się nie przewracają podczas snu? Ponieważ ich stawy produkują specjalną substancję, która blokuje stawy, nie przeszkadza to oczywiście w bieganiu. Koń może bez trudu ruszyć stawem do ucieczki. Substancja blokuje tylko podczas snu, jeśli mózg konia wyśle impuls to staw nie ma przeszkód. Nie do końca wiem jak to działa - nie jestem weterynarzem. Na wolności konie nie śpią na leżąco ale w stajni tak. Jeśli koń jest w nowej stajni to nie będzie spał na leżąco. Koń kładzie się tylko wtedy gdy czuje się bezpiecznie. Jednak koń nie powinien leżeć zbyt długo, ponieważ może to zaszkodzić jego organom wewnętrznym.

No to już wiecie jak śpi koń :)

/Koniuu

22. Cwał? Galop?

Ostatnio ktoś się mnie spytał czym się różni cwał od galopu. Długi to post nie będzie. A zatem .. Czym się różni? Tempem oraz taktem, czyli rytmem stawiania nóg.
W galopie stawiane nogi idą tak: tylna zewnętrzna -> przednia wewnętrzna (prowadząca) -> tylna wewnętrzna oraz przednia zewnętrzna stawiane jednocześnie.
Podczas cwału koń wyrzuca nogi bez rytmu, po prostu biegnie jak najszybciej. Oczywiście cwał jest szybszy od galopu.

HaHa! Mówiłam. Post długi nie będzie.
Mam jeszcze jedną wiadomość. Biorąc pod uwagę to, że pytań na BOJ jest ponad 300 a ja piszę po 5 to postanowiłam z tego zrezygnować. Na pewno na niektóre pytania z BOJ odpowiedzą pisane przeze mnie posty. Często będę czerpać pomysły z tych pytań ponieważ już mi brakuje pomysłów ;)

/Koniuu

czwartek, 29 sierpnia 2013

Brak pomysłów ..

Witam!


Na prawdę nie wiem o czym pisać. Nie umiem robić wyszukanych figur na czworoboku. Tz. niektóre umiem ale na pewno nie na tyle aby je tu opisywać bo nie będę wprowadzać was w błąd.
Więc mam prośbę. Udzielajcie się na blogu. Podrzucajcie tematy, zadawajcie pytania, udostępniajcie nas na Fb!


Będę bardzo wdzięczna
/Koniuu

Pytania na Brozową odznakę - cz.3

To całe przygotowanie do szkoły. Będę trochę, rzadziej wpadać. Ale minimum 1-2 razy w tygodniu powinnam coś napisać ..

11. Dlaczego konie są płochliwe?
Jak wiemy, w naturalnym środowisku konie narażone są na atak jak każde inne zwierzę. Jego ochroną jest przede wszystkim ucieczka ale również kopanie i gryzienie. Konie są płochliwe ponieważ każdą nieznaną rzecz traktują z góry jak potencjalne zagrożenie.

12. Co można wyczytać z oczu konia?
Kto jak kto ale konie akurat oczy to mają przepiękne, prawda? Ale czego można się z nich dowiedzieć? Wszystkiego! Głównie nastroju i humoru konia. Jeśli koń się boi ma oczy szeroko otwarte i wyraźnie widać białko oka. Podobnie jest gdy koń jest zły. Oczy nie są aż tak otwarte ale również widać białko oczu. Także dzięki oczom można odczytać stan zdrowia konia. Jeśli oczy są lśniące i czujne to koń ma się jak najbardziej zdrowy, natomiast jeśli jego oczy są matowe i "zaspałe" to zwierzak raczej nie czuje się za dobrze.

13. Co oznaczają uszy konia położone płasko wzdłuż potylicy?
Jak wiadomo uszy konia pokazują jego nastrój. Jeśli koń ma uszy położone w ten sposób, ma wyciągniętą szyję i łeb do przodu do znaczy, że jest zły i gotowy do ataku. Lepiej go wtedy zostawić i nie drażnić.

14. Jak ustawione są uszy konia przyjaźnie nastawionego do otoczenia?
Koń, który jest przyjazny jest rozluźniony, czyli uszy powinny być nastawione ale delikatnie i powinny być rozluźnione. Dodatkowo odpoczywający i rozluźniony koń ma tylną nogę opartą na czubku kopyta (jeśli  robi tak z przednim to może oznaczać, że jest chory) a dolna warga zwisa luźno.

15. Czego objawem są zwisające uszy u konia?
Jeśli uszy konia wiszą, to jest on bardzo zrelaksowany. Również może to świadczyć o apatii oraz senności konia. Jeśli koń zachowuje się w ten sposób np. na jeździe lub w momencie gdzie powinien reagować a jest ospały proponuję wezwać weterynarza.

Jak już pisałam wyżej: Niedługo rok szkolny a ja nie bardzo wiem co mam pisać bo nikt chyba wgl nie czyta tego bloga .. Trudno, może pojedynczym osobom się przyda jak będą czegoś szukać. Będę się starać pisać coś na blogu minimum 1-2 razy w tygodniu ale także niczego nie obiecuje. No wiecie, nauka :)

/Koniuu

MASKOTA!!





Oto nasza maskotka :) Będzie tylko w tym poście więc nie zapomnijcie o nim.

To Neoś. my pet!
adopt your own virtual pet!



  /Koniuu

niedziela, 25 sierpnia 2013

21. Wyjazd w teren

Prawdopodobnie dla każdego koniarza wyjazd w teren to cudowne przeżycie. Ale jak zachować się w terenie? Ważne aby dosiąść konia spokojnego i doświadczonego na pierwszy teren. Najlepiej nie mieć konia przodującego bo nie będziemy jechać jako pierwsi a taki koń może chcieć wyprzedzać i być niebezpieczny idąc za koniem. W sumie to jest jazda jak każda inna. Ważne również aby zwracać uwagę na zachowanie konia podczas terenu aby uniknąć np. spłoszenia poprzez wcześniejsze przytrzymanie go i odwrócenie jego uwagi. Ja byłam na pierwszym terenie tak zestresowana, że przez cały czas ciągnęłam go za wodze, żeby zwolnił. Nie róbcie tego! Jeśli koń przed wami jest spokojny i nie wyrywa do przodu a wasz koń jest nauczony chodzenia za koniem w terenie to nie ma się czego bać. Nawet nie musicie go trzymać ponieważ koń powinien spokojnie iść za koniem przodującym (lub tym przed wami jeśli jedziecie bardziej z tyłu). Równie ważne jest zachowanie równowagi oraz kontakt z instruktorem aby np. poinformować go gdyby ew. coś się stało lub po prostu poprosić go by zwolnił (instruktor powinien jeździć pierwszy lub ostatni jeśli ma bardzo doświadczonego jeźdźca, który jest w stanie poprowadzić resztę koni). W teren każdy z uczestników powinien mieć przy sobie telefon w razie czego ale powinien być wyciszony aby nie spłoszyć konia. Byłoby dobrze gdyby w teren jechała grupa minimum 3 osobowa.

Nie wiem co jeszcze napisać .. W razie niedomówień po prosu pytajcie w komentarzach to postaram się odpowiedzieć

Wieczorkiem jeszcze wstawię 3 część pytań, czyli 11-15 pytania.
/Koniuu

piątek, 23 sierpnia 2013

Pytania na Brozową odznakę - cz.2

6. Ile razy dziennie należy podawać koniowi paszę treściwą?
Koń z natury je mało ale często więc powinno się dawać minimum 3 posiłki dziennie paszy treściwej (np. owies, granulat, sieczka) oraz siano przed każdym karmieniem. Powinien mieć również stały dostęp do paszy objętościowej, czyli słomy lub trawy jeśli jest na padoku/pastwisku.

7. Dlaczego koń powinien mieć stały dostęp do wody pitnej?
Ponieważ brak czystej wody może prowadzić do braku apetytu co skutkuje mniejszą wydajnością podczas pracy lub nawet apatycznym (ospałym) zachowaniu konia. Należy jednak uważać aby po wyczerpującym treningu koń nie pił dużej ilości wody a zwłaszcza zimnej. Nie należy także dawać dużej ilości wody oraz jedzenia bezpośrednio przed pracą (przynajmniej godzinę przed).

8. Jakie warunki powinna spełniać dobra stajnia?
W takiej stajni powinno być wystarczająco dużo świeżego powietrza oraz światła naturalnego jednocześnie jej budowa nie powinna sprzyjać powstawaniu przeciągów! Stajnia musi mieć izolację chroniącą przed ekstremalnymi temperaturami. Oczywiście powinna być czysta i mieć dostęp do bieżącej wody.

9. Dlaczego w stajni należny regularnie myć okna?
Ponieważ kurz z okien może prowadzić do chorób oddechowych koni. Okna powinno się myć przede wszystkim dlatego aby do stajni wpadało maksymalnie dużo światła naturalnego niezbędnego do dobrego samopoczucia konia oraz jego stanu zdrowia.

10. Czy stajnia powinna być zimą ogrzewana?
Ogrzewanie jest zbędne a nawet niewskazane. Konie są przystosowane do zimna. Ponadto jeśli w stajni będzie ogrzewanie i będzie tam ciepło to ogrzany koń może się przeziębić wychodząc z ciepła na mróz. Natomiast powinna izolować przed temperaturą ekstremalną.

No to co? Zaraz kolejna porcja pytań :)

/Koniuu

Pytania na Brązową ozdnakę - cz.1

Będę opisywać po 5 pytań

1. Podaj najważniejsze potrzeby konia wynikające z jego natury.
Jak każdy koniarz wie, koń jest zwierzęciem stadnym i na wolności żyje w stadzie przy ściśle ustalonej hierarchii. Koń jest naturalnie jest w ciągłym ruchu więc w stajni powinien mieć wystarczająco dużo ruchu zapewnionego poprzez jazdy pod siodłem (lub na oklep), w zaprzęgach lub po prostu wypuszczając go na padok. Kolejną potrzebą jest oczywiście jedzenie, światło i zakres temperatury. Koń powinien otrzymywać min. 3 posiłki dziennie oraz stały dostęp do paszy objętościowej (siano przez paszą oraz stały dostęp do słomy np. jako ściółka w boksie). Do stajni powinno wpadać możliwie jak najwięcej naturalnego światła oraz powietrza poprzez otwarte okna ale należy pamiętać aby w stajni nie było przeciągów!

2. Czy konie w naturalnych warunkach żyją samotnie czy w stadach?
Jak już odpowiedziałam w pierwszym pytaniu, koń jest zwierzęciem stadnym, który żyje w grupie o ściśle ustalonej hierarchii.

3. Jakie cechy posiada koń jako zwierzę stadne?
Koń powinien mieć zapewnione towarzystwo innych koni, ponieważ tylko to da mu w pełni prawidłowy rozwój i równowagę psychiczną. Człowiek powinien być postrzegany przez konia jako członek stada a swojego właściciela jako przywódcę. Tylko to zapewni Wam odpowiednie porozumienie i większe bezpieczeństwo w trakcie czynności wykonywanych przy koniu oraz w trakcie jazdy.

4. W jaki sposób człowiek powinien zapewnić koniowi wystarczającą ilość ruchu?
Człowiek powinien regularnie dosiadać konia lub wykorzystywać go do pracy np. w bryczce a także wypuszczać go codziennie na padok/pastwisko aby zapewnić mu świeżą trawę (pasza objętościowa). Ważne także aby boks konia był w miarę duży by koń mógł się swobodnie poruszać po nim.

5. W jaki sposób odżywiają się konie w naturalnych warunkach?
Koń na wolności je często i mało. Aby utrzymać żołądek w stanie półpełnym, ponieważ koń z wypełnionym żołądkiem nie byłby w stanie uciec przed potencjalnym zagrożeniem.

Następną część prawdopodobnie wstawię jeszcze dzisiaj. Po prostu nie chce aby posty były zbyt długie a ew. pytania bardziej pogrupowane, żeby nie trzeba było zbyt dużo szukać.. No to czekajcie jakieś 30min na następny post :)

/Koniuu

20. Skoki (Faza)

Wróciłam z zawodów w skokach.. To trochę wam o nich opowiem .. nie o zawodach, o skokach. Jak wiecie, skok dzielimy na trzy fazy: odbicie/wybicie, faza lotu oraz lądowanie. Jeśli najeżdżamy na przeszkodę w galopie w pełnym siadzie to w tej fazie robimy półsiad a dokładniej .. Faza odbicia zaczyna się gdy koń podnosi przednie nogi do skoku a kończy gdy oderwie tylne. W tym samym momencie zaczyna się faza lotu, która trwa od oderwania tylnych nóg konia do dotknięcia podłoża przednimi kopytami. W tej fazie powinniśmy oczywiście mieć cały czas oddane wodze oraz lekko pochylamy się w stronę szyi konia a także odruchowo przenosimy nogi do tyłu. Nie wiem, czy to jest dobre czy nie ale chyba wszyscy tak robią.W fazie lądowania powinniście oprzeć się na strzemionach oraz wyprostować (lekko przechylić do tyłu) oraz mieć ręce przeniesione maksymalnie do przodu ponieważ koń często po skoku zwraca głowę do dołu po lądowaniu. Ważne aby po skoku zostać w półsiadzie i nie obijać grzbietu konia.


(Przepraszam, że długo nie pisałam ale nie miałam kiedy. Aktualnie przygotowuje się na odznakę.. 
Postaram się teraz w miarę pisać na temat odznaki, np. Omówię pytania.)

Przypominam, żebyście pytali bo kończą mi się tematy :(

/Koniuu

środa, 14 sierpnia 2013

19. Skoki

Na początek powinniście oczywiście skakać małe przeszkody. Aby koń skoczył trzeba w odpowiednim momencie docisnąć wewnętrzną lub (jeśli koń nie jest doświadczony) obie łydki. Niektóre konie są nauczone, że wystarczy najechać na przeszkodę a koń skacze sam. Jednak przy wyższych przeszkodach powinniście umieć wyliczyć miejsce odbicia na koniu. Ok. Jeśli już wiemy co zrobić z łydkami popracujmy nad ręką oraz dosiadem. Rękę powinno się "oddać" czyli odpowiednio przesunąć ją wzdłuż szyi konia w stronę pyska. Przy niskich przeszkodach nie trzeba tego robić, ponieważ koń nie pracuje aż tak głową. Oczywiście na przeszkodę najeżdżamy w półsiadzie. Nie będę się za bardzo rozpisywać .. Macie tu filmik znaleziony na YT. Bardzo przydatny. Pokazuje wyższe skoki ale naprawdę pomaga nawet na niskich :)



W piątek jadę na zawody w skokach ^^ Mini LL (do 70cm) .. Staczam się O.o Jeździłam klasę L (do 130cm). Jutro pewnie nic nie wstawię bo będę sie przygotowywać jeszcze. Trzymajcie kciuki!

/Koniuu

wtorek, 13 sierpnia 2013

18. Drągi w kłusie

Jeśli już umiemy samodzielnie kłusować to pewnie będziemy jeździć przez drążki lub cavaletti (nieco wyższe drągi ale nie do skakania). To nie jest trudne ponieważ my tylko jedziemy a to koń podnosi nogi. Na początek powinniście przez drągi jeździć w półsiadzie. Dopiero później z anglezowanym kłusie, następnie w ćwiczebnym a na samym końcu galopem. Pamiętajcie o tym aby przy przejeździe w rytm chodu konia dawać impuls łydką.

Dość krótko więc w razie niedomówień piszcie śmiało ;)

/Koniuu

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Pytanie 1. - Anonimowy / Strój jeździecki

Pytanie:
"Jeżdzę konno już od miesiąca (wiem krótko) i niestety nie wiem co mam sobie najpierw kupić? Kask dostaje w stajni, buty adidasy zakładam i spodnie getry a na nie skarpety :3 Czy musze sobie coś dokupić czy to co mam teraz wystarczy"

Odpowiedź:
Moim pierwszym zakupem były spodnie. Na prawdę nie polecam jazdy w getrach bo tak na prawdę w ogóle nie chronią. Więc to polecam kupić najpierw. Chyba, że stajnia nie oferuje toczka, to powinniśmy bez względnie w to zaopatrzyć się na początek. Następną rzeczą, proponuję rękawiczki. Czasami koń macha łbem i może nieźle poprzecierać palce. Można także jeździć w zwykłych rękawiczkach ale zimowe latem bardzo grzeją. Ich wadą jest to, że tak jak spodnie, mało chronią i szybko się niszczą.  Więc mamy już spodnie, toczek i rękawiczki. Ja przez 1,5 roku jeździłam w adidasach. Tak, naprawdę buty są mało ważne, byle tylko zakrywały i usztywniały kostkę. Polecam w następnej kolejności zaopatrzyć się w bacik bo ten stajenny może się zgubić albo ktoś go weźmie na naszej jeździe. A mając swój bacik, przyzwyczaisz się do jednego i nie będzie problemów. Buty i czapsy możemy kupić na samym końcu gdy już mamy 100% pewność, że będziemy jeździć konno, ponieważ buty, które ja kupiłam (krótkie sztylpy skórzane) kosztowały ok. 170zł a czapsy ok 60zł.

To chyba tyle. Jeśli mamy zamiar brać udział w zawodach to w białe bryczesy, rękawiczki i marynarkę zaopatrujemy się dopiero gdy mamy 100% pewność, że będziemy na tych zawodach. Bo jeśli nie bo wyrzucimy pieniądze w błoto.

/Koniuu

17. Koń się płoszy!

Ostatnio jedna z dziewczyn spytała mnie co zrobić jeśli koń się płoszy. I oto odpowiedź. Myślę, że sporej części osób bardzo to pomoże. Opisze to na swoim przykładzie. Jechałam na placu obok hali, zawiał wiatr, hala się poruszyła i koń wyrwał galopem. Niestety plac nie jest ogrodzony więc koń biegł prosto na pastwisko. Są dwie rady. 1. Gdy koń zacznie robić cokolwiek i przestaniesz nad tym panować podnieś nieco ręce do góry i szarpnij za wewnętrzna wodzę. 2. Gdy koń galopuje i nie chce przestać to zacznij robić woltę (koła) tylko pamiętaj, żeby zrobić woltę w miejscu gdzie dasz radę. Ja w połowie wolty zorientowałam się, że przed tym murkiem się nie wyrobie. Koń się zatrzymał .. Ja nie :D "Zakręt skraca" więc na wolcie koń powinien przejść do kłusa. Róbcie w miarę ciasne wolty i przede wszystkim usiądźcie w siodle i zaprzyjcie się w strzemionach.

Jeśli koń np. schodzi ze ścieżki/ściany do środka najpierw daj mu mocniejszy impuls łydką po tej stronie na którą schodzi, jeśli nadal to robi - szarpnij za wodzę po tej samej stronie

/Koniuu

16. Zatrzymanie i przejście do wolniejszego chodu

Nie jestem pewna ale o zatrzymaniu chyba nic nie było. No więc. W każdym chodzie zatrzymanie jest takie samo. Przed zatrzymaniem "pobaw się" wodzą (Więcej z poście Zbieranie) aby przygotować konia na nowe zadanie. Następnie Przyciśnij łydki do konia, usztywnij biodra i zamknij rękę. Koń powinien się zatrzymać. Jeśli przejdzie do niższego chodu (wolniejszego) to po prostu dociśnij impulsem łydkę i powinien się zatrzymać.

Aby przejść do niższego chodu, robisz to samo jak przy zatrzymaniu, tylko trochę delikatniej.

/Koniuu

15. Zagalopowanie

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/0b/Gallop_animated.gif
Galop na prawą nogę
Każdy kocha wiatr we włosach a już w szczególności na koniu. Zagalopować można z miejsca, ze stępa oraz z kłusa. Jeśli koń nie jest nauczony galopu ze stój (z miejsca) lub ze stępa to możecie mieć problem ale instruktor w takim wypadku nie powinien tego od was żądać. Galop to mój ulubiony ch
ód ale każdy ma swoje zdanie. Ale do rzeczy - jak zagalopować. Jeśli chcemy galop z kłusa to siadamy do ćwiczebnego. Przytrzymujemy lekko zewnętrzną wodzą konia aby się nie rozpędził w kłusie. Wewnętrzną łydkę dajemy niewidocznie (bardzo lekko) do przodu a zewnętrzną do tyłu (jak przy zakręcie). Mnie uczyli odwrotnie ale jak mam być szczera to ten sposób jest bardziej skuteczny. Ale najważniejsze, skoro mamy ustawione łydki to trzeba jeszcze nimi zadziałać. Ja najpierw robiłam tak: 2 impulsy wewnętrzną łydką aby przygotować konia do galopu i 1 impuls zewnętrzną łydką, żeby zagalopować. Teraz gdy już jestem zgrana z koniem tak naprawdę wystarczy, że ułożę łydki i już galopuje ewentualnie 1 impuls zewnętrzną łydką. Pamiętajcie, że o wiele łatwiej jest zagalopować na zakręcie, ponieważ koń wie na którą nogę galopować.

/Koniuu

niedziela, 11 sierpnia 2013

14. Zebranie

http://pu.i.wp.pl/k,NTcxNzA5MDAsNDcxMzAwODY=,f,ujezdzenie05.jpg
Zebrany koń w kłusie
Czas nauczyć się zbierać konia. Zacznijmy od tego po co to jest i jak to wygląda. Zebranie konia poza walorami estetycznymi ma też swoje plusy praktyczne. Pozwala to na większą kontrolę nad koniem. Wygląda to +\- tak, że koń ma nieco opuszczoną głowę ale nie wyciągniętą przed siebie tylko "schowaną". Czoło konia powinno być ustawione prostopadle do linii podłoża lub lekko za nią. Koń wtedy patrzy tylko przed siebie i ma mniejsze pole widzenie co w pewnym stopniu ogranicza płoszenie się. A teraz do rzeczy. Jak zebrać konia? Ciężko będzie to zrobić jeśli koń tego nie potrafi a nauczyć konia najlepiej z ziemi. Uczenie konia metodami naturalnymi jest dość trudne a ja sama dopiero staram się pogłębić moją wiedzę w tym kierunku, nie będę o tym pisać bo nie chce wprowadzać w błąd. Zakładając, że koń już to umie (jeśli nie umie instruktor nie powinien kazać wam tego robić). Napinamy nieco bardziej zewnętrzną wodzę a wewnętrzną zaczynamy się "bawić", czyli impulsem w rytm ruchu konia (jeśli koń stoi lub jest w stępie to po prostu regularnie) delikatnie "szturchamy" go wędzidłem zamykając i otwierając rękę (Jeśli nie wiesz o co chodzi napisz kom, bo aktualnie nie mam pomysłu jak to wytłumaczyć a mam nadzieje, że większość czytających wie o co chodzi). Po chwili (w zależności od tego jak bardzo koń to umie) koń powinien zacząć się zbierać. Pamiętaj o pochwałach, jeśli koń weźmie głowę niżej popuść mu zewnętrzną wodzę aby wiedział, że robi dobrze.

/Koniuu

13. Zmiana tempa

Jak pisałam w ostatnim poście stęp, kłus i galop dzielimy na pośredni, roboczy oraz wyciągnięty.
Zacznijmy od stępa. Gdy ruszymy to prawdopodobnie już idziemy stępem pośrednim. Więc jest ok. Jeśli koń zaczyna szybko i od razu jest w stępie roboczym lub (rzadko) wyciągniętym, co zrobić aby zwolnił? Przede wszystkim nie ciągnij za wodze! Łydki bardzo lekko przyciśnij do konia, odchyl się trochę do tyłu i usztywnij w biodrach. Koń powinien zwolnić. Jeśli nie to delikatnie impulsem daj koniowi znać wodzami, że chcesz zwolnić. Ok, zwolniliśmy a jak przyspieszyć? Daj koniowi impuls łydkami jednocześnie lekko napinając bardziej wodzę i pochylając się troszkę do przodu. Nie będę pisać jak jest w kłusie i galopie bo jest identycznie.

Widzę, że zaczynają się krótkie posty. Ale to dobrze. Wiadomo o co chodzi a mnie osobiście odechciewa się czytać jak widzę długi tekst ^^

/Koniuu

12. Zakłusowanie

Plik:Klus.gif
Kłus roboczy (lub lekko wyciągnięty)/ćwiczebny
No. Skoro stęp mamy ogarnięty, to kto wie jaki jest następny chód? To kłus. A jak zakłusować? Nic trudnego. Gdy już siedzisz prosto wystarczy nadać takt łydką. Jaki jest takt kłusa? Na 2, czyli koń stawia przednią i tylną nogę po przeciwnych stronach jednocześnie. Chyba nie raz widzieliście jak koń kłusuje, to przypatrzcie się jak stawia nogi. Czyli dajemy impuls obiema łydkami jednocześnie jeśli koń nie zakłusuje od raz to powtórz. No i oczywiście nie zapominamy o dosiadzie. Jak w ruszeniu, wypychamy konia biodrami. Jeśli nic nie dział to oczywiście bacik. Przez cały czas mówię "bacik", nie można często używać bata (chyba, że koń jest wyjątkowo niegrzeczny), dlatego często mówię "lekko" bo chodzi o to, żeby koń poczuł a nie, żeby go bolało. No to już wiemy jak zakłusować. I teraz mała ciekawostka. Kłus, zarówno jak stęp i galop ze względu na szybkość i stawianie nóg, dzielimy na pośredni, roboczy i wyciągnięty. Nie bardzo wiem (Bo nie zwróciłam uwagi) jak to wygląda w galopie. W stępie pośrednim koński ślad kopyt (np. prawa przednia i prawa tylna) nie pokrywają się a tylna noga stawiana jest przed śladem pierwszej, roboczy - ślady się pokrywają a wyciągnięty jest wtedy gdy tylne kopyto stawiane jest za śladem, czyli koń "przechodzi" przedni ślad. W kłusie jest tak samo. W pośrednim koń stawia tylną nogę przed śladem pierwszej, w roboczym - ślady idealnie się pokrywają a w wyciągniętym koń "przechodzi" ślad. Kłus jeszcze dzielimy na anglezowany i ćwiczebny, różni się to tylko postawą jeźdźca a ruch konia pozostaje ten sam. A galop również dzielimy na pośredni, roboczy i wyciągnięty ale jak już napisałam nie zwróciłam uwagi na nogi więc wam nie opiszę jak to wygląda. No i jeszcze jest stęp, kłus i galop zebrany, czyli .. cierpliwości. Któryś z następnych postów o tym opowie :)

Nie widzę komentarzy. Może bez sensu się męczę i mam usunąć bloga? o.O

/Koniuu

11. Skręcanie

W poprzednich wpisach myło ruszenie i  odpowiedni dosiad. Skoro już wszystko umiemy to zacznijmy jeździć inaczej niż po prostej. Załóżmy, że najpierw chcemy skręcić w prawo. Prawą łydkę przesuwały do przodu a lewą do tyłu. Lewą wodzę przyciskamy do szyi konia a prawą zniżamy lekko w dół i oddalamy od szyi konia pokazując mu kierunek. Skręcamy biodra w prawo. Wiem o skomplikowane. Ale da radę. No i oczywiście obciążamy prawe strzemię i przenosimy ciężar ciała na prawo. Oczywiście jak chcemy skręcić w lewo, robimy odwrotnie. Lewa łydka do przodu, prawa do tyłu. Lewa wodza od szyi konia prawa do. I skręcamy biodra w lewo obciążając lewe strzemię i przenosząc ciężar ciała. Tyle. Nigdy nie wolno ciągną za wewnętrzną wodzę. Jeśli koń nadal nie chce skręcić to dajemy impuls wewnętrzną łydką lub dajemy lekkiego bata po wewnętrznej stronie.

To chyba tyle. Pamiętajcie, że mile widziane są komentarze czy blog jest przydatny i jak zawsze możecie zadawać pytania :)

/Koniuu

piątek, 9 sierpnia 2013

10. Idealny dosiad

http://www.galopuje.pl/foto_news/dosiad_x1563.jpgW poprzednim poście było ruszanie stępem i obiecałam, że dodam post o idealnym dosiadzie. W praktyce czasem mi wychodzi a czasem nie. Ale to też zależy od pogody ;) Ale w teorii czemu nie. Więc, gdy siedzimy na koniu najważniejsze są proste plecy, ręce wgięte w łokciach oraz pięta obciągnięta w dół. Ale omówmy wszystko po kolei. Zacznijmy od góry.. Głowa - patrzcie prosto przed ciebie a nie pod kopyta konia, ponieważ wtedy automatycznie pochylacie się do przodu i przenosicie ciężar ciała. W skokach jest ciut inaczej, po prostu pochylamy się do przodu ale nogi pozostają w tej samej pozycji. Biodra wycofują się a barki lekko pochylają. Głowę powinniście trzymać prosto i wysoko ale bez przesady. Plecy proste i tyle na ich temat. Ręce, zgięte w łokciach i blisko ciała powinny tworzyć linię prostą od wędzidła przez wodze, nadgarstek i do łokcia. Biodra rozluźnione, podążające za ruchem konia. Kolana. O nich mówią różnie, niektórzy że nie można się trzymać kolanami siodła inni mówią, że trzeba. Jak dla mnie po prostu trzymajcie kolana w takiej odległości od siodła, jak wam wygodnie. Łydki powinny przylegać do boku konia ale nie przyciskajcie ich bo znieczulicie konia na impuls. Stopy - nie wspinajcie się na palcach i pamiętajcie, że pięta do dołu. Trzymajcie ją prostopadle do boku konia lub nawet lekko skierujcie palce do łopatki. Idealny dosiad również tworzy linię. Barki-Biodra-Pięta.



/Koniuu

9. Ruszamy!

http://www.zajenkowski.eu/wp-content/uploads/2011/08/Prawid%C5%82owe-trzymanie-wodzy1.png
Prawidłowe trzymanie wodzy
Skoro koń już jest czysty, osiodłany a my wiem jak na niego wsiąść to jedziemy. Ale jak ruszyć? To nic trudnego. Na razie nie będę wam truć o idealnej postawie. Po prostu siedźcie prosto, ręce ugięte w łokciach i blisko ciała a pięta obciągnięta w dół. Inny post poświęcę na idealny dosiad. Więc .. mamy dobre strzemiona i wsiedliśmy już na konia. Aby ruszyć trzeba "wypchnąć" konia biodrami jednocześnie dając obie łydki (przyciskając je impulsem do konia). Ważne, żeby koń miał luźne wodze, bo koń nie ruszy. Od razu mówię, że "luźne" to nie znaczy "rzucone". Luźne wodze, czyli bardzo delikatny kontakt lub puszczone albo nawet rzucone ale tylko przy odstępowaniu (odpoczynek, stęp na końcu jazdy). Nie można mieć rzuconych wodzy podczas jazdy. Gdy koń nie chce ruszyć jeszcze raz użyj łydki, trochę mocniej, i bardziej wypchnij go biodrami oraz zacmokaj (jeśli koń jest nauczony reagować na głos). W ostateczności użyj lekko bata za łydką. Pamiętaj aby łydka była za popręgami, jeśli będziesz działać łydką na popręgu, koń będzie mniej czuł u może niezareagowań. Gdy idziemy już stępem ważne aby mieć rozluźnione biodra i podążać za ruchem konia. Góra powinna być sztywna, oczywiście nie za bardzo. Łydka przylega cały czas do boku konia i nie machaj nią podczas jazdy. Ułożenie rąk. Mnie uczyli tak: Najpierw lewą rękę wyprostuj palce tak, jakbyście chcieli przybić komuś podać rękę na przywitanie. Potem prawdą ręką przyłóżcie do dłoni wodze tak aby szły od doły do góry. Mały palec oraz kciuk przełóżcie na drugą stronę wodzy i zaciśnijcie dłoń w pięść ale kciuk połóżcie jakby na dłoni aby "zamknąć" wodze. No i drugą ręką złapcie wodze tak samo. Co do ruszania i stępa to chyba tyle ..

Pytajcie :D

/Koniuu

8. Siodłanie

Trochę nie po kolei bo to powinno być przed wsiadaniem ale już nie będę zmieniać. Więc skoro znamy podstawowe części siodła, ogłowia oraz mamy wyczyszczonego konia, zabierzmy się za siodłanie. W niektórych stajniach Każdy koń ma swoje siodło, dlatego czaprak nie jest odczepiany od siodła. Ja opowiem jak osiodłać konia "na surowo". Najpierw zaczynamy od siodła, żeby koń nie porwał wodzy (jeśli najpierw założymy ogłowie) lub często konie są za kantar przypinane i po osiodłaniu zakładamy ogłowie i od razu idziemy. Gdy wszystko mamy oddzielnie (czaprak, siodło itp) najpierw na konia zakładamy czaprak, układamy go na kłąb i lekko ruszamy na boki (względem konia, względem mas to będzie do przodu i do tyłu) aby czaprak wszedł na właściwe miejsce. Następnie na czaprak w odpowiednim miejscu kładziemy żel lub futerko jeśli koń takie ma lub potrzebuje, jeśli nie to pomijamy tę część. Następnie siodło. Jeśli ma już przypięty popręg, przewieś go przez siedzisko aby nie wisiał i nie przeszkadzał. Delikatnie połóż siodło na grzbiecie konia, na czapraku. Gdy ułożysz siodło złap za przedni łęk i przód czapraka (tą samą ręką, jeśli nie dasz rady to złap za sam czaprak a siodło przesunie się razem z nim) lewą ręką a prawą za tylny łęk i przesuń siodło do przodu i znów poruszaj aby ułożyć je poprawnie. Ostatnim krokiem jest wyciągnięcie przodu czapraka do góry aby między nim a grzbietem konia dostało się powietrze. Zapobiegnie to obcieraniu się kłębu konia.Jeśli wszystko już mamy na miejscu Trzeba zapiąć popręg, żeby man siodło ze zwierza nie spadło. Na razie popręgu nie zapinamy do końca, tylko tak aby był luz ale, żeby siodło nie zjechało. Następnie zakładamy ochraniacze jeśli ów posiada. Na sam koniec zakładamy ogłowie. Najpierw zakładamy wodze na szyję konia (przekładając przez łeb) i dopiero wtedy zdejmujemy kantar (inaczej koń może uciec a tak to złamiemy za wodze) stojąc po lewej stronie konia na wysokości łba. Łapiemy konia za kość nosową (zaraz nad chrapami) przekładając rękę pod głową konia. Następnie (przez cały czas trzymając konia) ściągamy kantar. Zakładamy nachrapnik jednoczenie lewą ręką podtrzymujemy wędzidło do pyska konia a prawą trzymamy za pasku policzkowe nad głową konia aby łatwiej było włożyć wędzidło. Jeśli koń nie weźmie wędzidła należy kciukiem lewej ręki (trzymając nadal wędzidło) delikatnie nacisnąć język konia aby otworzył pysk. Tak uczą. Ja robię inaczej. Trzymając wędzidło nie wkładam kciuka tylko palec środkowy. Po prostu tak mi wygodniej. Ważne, aby włożyć palec tam gdzie koń ma przerwę między zębami żeby nie nadziać się na zęby. Gdy koń ma już wędzidło z pysku podciągamy ogłowie nieco wyżej, żeby nie mógł wypluć wędzidła i przekładamy pasek potyliczny przez uszy. Naczółek opuszczamy trochę na dół i ogólnie poprawiamy położenie ogłowia. Na koniec zapinamy pasek podgardlany. Między przełykiem konia a paskiem powinna wam się zmieścić pięść, więc pasek zapinamy dość luźno. I Gotowe. Mamy osiodłanego konia :)

Tak, nic się nie zmieniło. Możecie pytać nie tylko do tego posta ale ogólnie pytania dotyczące koni. Na pewno odpowiem.

/Koniuu

czwartek, 8 sierpnia 2013

7. Ustawianie strzemion i wsiadanie

Każdy wie, że aby jeździć trzeba mieć odpowiednio dobraną długość strzemion. Są trzy sposoby ustawienia odpowiedniej długości. 1. Stojąc przy koniu i ustawiając strzemiona z ziemi należy umieścić dłoń w ten sposób, aby koniuszkami najdłuższego palca dotykać zapinkę (tam gdzie puślisko zgina się w pół). Jeśli strzemiona są dobre stopka strzemiona (to na czym opiera się stopa) powinna idealnie sięgać pachy. 2. Siedząc w siodle wyciągamy nogi ze strzemion, stopka strzemiona powinna być na równi z naszą kostką. 3. Siedząc w siodle stajemy w strzemionach. Odległość od naszych pośladków do siedziska powinna wynosić ok 10cm.
Powyższe sposoby dotyczą długości strzemion na naukę jazdy oraz do rekreacji. Strzemiona do jazdy skokowej powinny być odpowiednio krótsze a do ujeżdżenia odpowiednio dłuższe.
Wsiadanie. Pamiętaj aby przed wsiadaniem dociągnąć (zapiąć jak najmocniej) popręg, bo inaczej możesz się znaleźć pod brzuchem ;) Do tego również są trzy sposoby. 1. Z ziemi, czyli stajemy PO LEWEJ stronie konia. Lewą ręką trzymamy się grzywy (nie łap za siodło ponieważ może to spowodować wykrzywienie ramy  siodła mimo tego, że niektórzy instruktorzy mówią, żeby łapać się za przedni łęk), prawą ręką przytrzymujemy strzemię, do którego wkładamy lewą stopę. Gdy już nasza stopa pewnie spoczywa w strzemieniu przekładamy prawą rękę ze strzemienia na siedzisko (po środku siodła ewentualnie przesuniesz całość a łapiąc za tylny łęk możesz przekrzywić konstrukcje siodła). Prawą nogą mocno się wybijamy i przekładamy ją nad zadem konia uważając, aby go nie kopnąć i siadamy delikatne w siodło aby nie obijać grzbietu konia. 2. T.zw. na bociana. Zginasz lewą nogę w kolanie pod kątem prostym (+/-). Instruktor podsadza Cię podnosząc za zgiętą nogę.  Układ rąk i przekładanie nogi tak samo jak w sposobie 1. 3. Najprostszy sposób. Czyli wszystko tak samo jak w 1. tylko że .nie wsiadamy z ziemi tylko z krzesełka, wiadra (musi utrzymać wasz ciężar), ławeczki, schodków lub specjalnego podwyższania. No to siedzicie już na koniu. A jak z niego zejść? Do strzemion były trzy sposoby, do wsiadania też trzy a do zsiadania też trzy. 1. Tradycyjnie czyli wyciągamy obie nogi ze strzemion. Lekko pochylamy się do przodu aby było nam łatwiej, zamachujemy się prawą nogą i przerzucamy ją przez zad jednocześnie zsuwając się z konia. 2. Mój instruktor tak robił ale wam naprawdę odradzam ponieważ jest to dość niebezpieczne. Tak samo jak przy 1. tylko nie przerzucamy nogi przez zad konia, tylko nad jego szyją. 3. "Po strzemieniu", czyli prawą nogę wyrzucamy ze strzemienia i opierając się na lewym strzemieniu przekładamy prawą nogę przez zad konia i schodzimy. Odradzam takie zsiadanie tym, którzy mi są w stanie wsiąść na konia z ziemi, ponieważ mogą mieć problem z wyjęciem nogi ze strzemienia. Ten sposób to tak jakby wsiadanie na konia z ziemi, tylko puszczone od tyłu.

/Koniuu

6. Czyszczenie konia

Tytuł, czyszczenie konia. Nic to nie mówi a nawet przyprawia o śmiech.
Czyszczenie konia jest proste ale czasami nawet tego szukają w necie.
No to zaczynajmy. Ale właśnie. Od czego zacząć czyszczenie? Oczywiście od wyczesania wszelkiego brudu i zaklejek z konia, do tego posłuży nam metalowe lub plastikowe zgrzebło. Tą szczotką należy czesać konia pod włos, z włosem, koliście.. Jak tylko chcesz tyle by był czysty. Aby upewnić się, że koń nie ma zaklejek należy zdjąć rękawiczkę (jeśli ją masz) i lekko przejechać ręką z włosem po CAŁYM koniu aby sprawdzić czy jest czysty. Jeśli jest czysty to możemy tą samą plastikową szczotką wyczesać grzywę (NIGDY nie wolno czesać taką szczotką ogona!) lub czeszemy ją metalowym albo plastykowym grzebieniem. Po wyczesaniu bierzemy szczotkę z miękkim włosiem, czyli t.zw. szatką ryżową. Ta służy do oczyszczania konia a kurzy dlatego "strzepujemy" nią pył i resztki brudu przeciągając energicznie wzdłuż włosia lub wolniej pod włos i dopiero energicznie z włosem. Jeśli mamy szczotkę wyjątkowo miękką to możemy przetrzeć nią łeb konia uważając na oczy. Na koniec można przetrzeć konia ręcznikiem aby wygładzić sierść ale to nie jest konieczne.                                Musimy
http://pu.i.wp.pl/k,ODIyNTAyODMsNTEyNjEwOTA=,f,7_5x_medium.jpg
Postawa do podniesienia przedniej nogi




pamiętać, że konia trzeba wyczyścić całego! Więc pamiętamy o tym aby wyczyścić go z obu stron, nogi od koronki aż do brzucha oraz zad, szyję między uszami i przede wszystkim miejsce gdzie zapina się popręg aby nie zrobić koniowi krzywdy gdy popręg będzie "wcierał" w konia pozostawione tam drobinki piachu, robiąc mu krzywdę. Gdy mamy już wyczyszczonego konia .. .. .. Na pewno? A kopyta i ogon? No jasne. Do kopyt oczywiście kopystka. Część ludzi boi się czyścić koniom kopyta. Zaczynamy przeważnie od lewej strony i przedniej nogi. Stań tak aby być na równi z nogą konia tyłem do jego głowy. Następnie oprzyj się lekko o jego łopatkę połóż rękę na nadpęciu od wewnętrznej strony. Jeśli nie chce podnieść nogi zacmokaj lub powiedz "noga" a jeśli to też nie działa to oprzyj się o niego mocniej tak aby musiał przenieść ciężar na drugą nogę. Wtedy będzie ci łatwiej podnieść. Gdy już podniesie nogę złap ją w okolicy koronki i kopystką najpierw metalowym bolcem wyciągnij słomę i brud (czyść do dołu, nikt nie lubi końskiej kupy na twarzy) a następnie oczyść resztki końcówką z włosiem (niektóre kopystki tego nie mają więc należy dokładniej oczyścić kopyto bolcem). Należy cały czas uważać aby metalową częścią nie uszkodzić strzałki w kopycie. Gdy mamy już wyczyszczone przednie kopyto "odstawiamy" je na ziemię. Przechodzimy do tylnego kopyta. Gdy idziemy z przodu do tyłu powinniśmy przejechać ręką po boku konia tak aby czuł, że tam idziemy. Większość koni już wie, że to oznacza, że powinien podnieść tylną nogę. Czyszczenie tylnego kopyta wygląda tak samo jak przedniego.
Został nam jeszcze tylko ogon. Wcześniej wspomniałam, że nie można czesać koniowi ogona plastikowym zgrzebłem. Dlaczego? Dlatego, że bardzo wyrywa koniowi włosy, które rosną ok 2 lat. Dlatego należy najpierw delikatnie porozdzielać je palcami a potem przeczesać delikatnie szczotką lub grzebieniem ale nie ciągnąć jeśli włos stawia opór, żeby go nie wyrwać.Jak już mówiłam głowę możemy przetrzeć miękką szczot
ką, ręcznikiem/ściereczką lub gąbką.

/Koniuu

5. Budowa konia

No to macie budowę konia :)
  1. Rowek bródkowy
  2. Ganasz
  3. Gardło
  4. Rowek jarzmowy
  5. Staw barkowy (ramienny)
  6. Pierś
  7. Mięsień piersiowy
  8. Podramię
  9. Nadgarstek
  10. Nadpęcie
  11. Koronka
  12. Kopto
  13. Piętka
  14. Pęcina
  15. Ostroga
  16. Ścięgna zginaczy
  17. Kasztan
  18. Łokieć
  19. Mostek
  20. Brzuch
  21. Puzdro (Czasami i tak nie wiadomo co to jest. To jaki jakby "woreczek", w którym koń chowa swoje przyrodzenie)
  22. Udo
  23. Kolano
  24. Staw pęcinowy
  25. Goleń (śródstopie)
  26. Zajęczak
  27. Staw skokowy
  28. Guz kulszowy (mało widoczny na zdjęciu)
  29. Nasada ogona
  30. Zad
  31. Bok (Słabizna)
  32. Guz biodrowy
  33. Lędźwie
  34. Grzbiet
  35. Popręg
  36. Kłąb
  37. Grzywa
  38. Kość policzkowy
  39. Grzebień szyi
  40. Potylica
  41. Uszy 
  42. Czoło
  43. Chrapy 

To chyba wszystko .. Nadal nic się nie zmieniło i możecie pytać :)

/Koniuu

4. Podstawowe pomoce

Oczywiście jazda konna to nie jest samo siedzenie na koniu. Na konia w jakiś sposób trzeba oddziaływać. Jest to dość skomplikowane ponieważ trzeba robić kilka rzeczy na raz. Podstawowe pomoce to:
Łydka - najpopularniejsza pomoc. Łydka oddziałuje na boki konia gdy pięta jest obciągnięta w dół a stopa równolegle do boku konia a nawet lekko skierowane palce do łopatki konia.
Wodze - delikatne działanie ręki powoduje np. zebranie konia, zgięcie lub inne ćwiczenia.
Bat - są baty ujeżdżeniowe (dłuższe) lub baty skokowe (mniejszy, częściej zwany palcatem) oraz baty do lonżowania. Są one długie i zakończone długim sznurkiem no i jak nazwa mówi służy do lonżowania.
Głos - głownie używany przez instruktorów ale nie tylko. Głos to oczywiście cmokamie, gwizdanie oraz w odpowiedni sposób wymawiane odpowiednie nazwy chodów. "Stęp", wymawiane powoli i spokojnie wyciągając "ę". "Kłus", szybko i zwięźle. Oraz "galop", wymawiany rozciągliwie i dodatkowo wyciągając "o".
Ostrogi - są one tylko dla bardziej zaawansowanych jeźdźców ponieważ niewłaściwie używane mogą wyrządzić koniowi krzywdę. Jest to metalowy bolec zakładany na but (od tyłu na piętę), wspomaga działanie łydki.
Wpinacze- inaczej zwane również gumy. Jest to gumowy pas przypinany do wędzidła, pod wodzą i na popręgu (po środku, pod brzuchem). Uniemożliwiają koniowi niepożądane podnoszenie głowy do góry i powoduje jego zebranie.
Czarna wodza - wspomaga działanie zwykłej wodzy. Jednak nie do końca się na niej znam więc jeśli chcecie wiedzieć więcej to wujek Google zawsze do pomocy ;)

Nie przypominam sobie więcej pomocy. Jednak jeśli o czymś zapomniałam to piszcie, zaraz poprawię i dopisze.
Jak zawsze możecie także zadawać pytania w komentarzach.
Następny post: 5. Budowa konia

/Koniuu

3. Podstawowy sprzęt konia

http://pu.i.wp.pl/k,MzYzODE2MzgsNTMwMDI2,f,14.jpgOczywiście podstawą jest ogłowie i siodło. Ale to nie wszystko. Zarówno jedno i drugie dzieli się na mniejsze części. Zacznijmy od siodła - górna część wygląda jak łuk. Najgłębsza część to siedzisko czyli tam gdzie (jak można się domyślić) się siedzi. Łatwo zapamiętać. Przednia część "łuku" to t.zw. przedni łęk a z tyłu tylny. Łęk to część siodła nieco wyżej niż siedzisko. Dalej .. płat skóry, który zasłania zapięcie od popręgu to tybina lub tybinka duża. Pod nią znajdują się trzy skórzane paski. Nazywają się one przystuły (nie jestem pewna przez jakie u się pisze). Są one po obu stronach siodła tak samo jak tybina. Po lewej stronie siodła przez przystuły powinna (ale nie musi) być "przewleczona" mała tybinka. Nie do końca wiem do czego służy bo nie każde siodło ją ma, więc nie jest ona niezbędna. No i najważniejsze, co sprawia, że siodło trzyma się na koniu? To popręg. Skórzany, sznurowy lub czasem parciany pas zapinany na przystuły i przebiegający pod brzuchem konia. Na tybinie spoczywa strzemię, czyli to w co wkładamy nogę podczas jazdy. Strzemię wisi na skórzanym pasku, który nazywa się puślisko. Pod siodło kładzie się czaprak, czyli grubszy kawałek materiału lub po prostu koc. Czaprak ma specjalne paski na dole, przez które przekłada się popręg a drugi pasek powinien znajdować się na wysokości przystuł aby przewlec jedną z nich (najczęściej po prostu do najbliższej). Przymocowanie w ten sposób czapraka do siodła zapobiega przemieszczaniu się czapraka.

http://pu.i.wp.pl/k,NjA5MzAxNDUsNDQ5OTMwNjM=,f,4056.jpgDrugą ważną częścią jest ogłowie. Składa się z pasków, metalowych zapinek oraz wędzidła. Nazwy poszczególnych części mogą się nieco różnić od tych jakie podają wam instruktorzy ponieważ kilka nazw jednej części jest prawidłowe. Więc tak.. lecimy od góry - pasek, który przekłada się przez uszy (gdy siedzimy na koniu ten pasek znajduje się przed uszami) ze względu na jego położenie nazywany jest paskiem potylicznym a pasek przed uszami konia to naczółek ponieważ leży na czole. Długi, cienki pasek znajdujący się pod głową konia to pasek podgardlany lub ganaszowy a ten, który obiega dookoła pyska to nachrapnik. Pasek biegnący od paska potylicznego do wędzidła to t.zw. pasek policzkowy. Wędzidło może być metalowe, plastikowe lub gumowe, proste, łamane lub podwójnie łamane oraz z języczkiem lub bez. Są przeróżne typy wędzideł, tu chciałam opisać bardziej jazdę konną więc nie będę się zagłębiać w tematy wędzideł. Wędzidło znajduje się w pysku konia w przerwie między zębami. Jest ono zakończone z obydwu stron metalowym kółkiem, do którego przypięte są wodze. Jest to skórzany lub parciany długi pas ułatwiający prowadzenie konia.

To chyba tyle. Gdybyście mieli pytania - pytać.
Następny post: 4. Podstawowe pomoce

/Koniuu

środa, 7 sierpnia 2013

2. Strój jeździecki

http://www.decathlon.pl/media/653/6532505/classic_400PX_mediacom_521920192.jpg
Gumowe sztylpy
http://niespodzianka.pl/presents/56e7f3bcfe3a4c83414ee07ba54aa895.jpg
Czapsy
http://my-lubimy-brykanie.blog.onet.pl/wp-content/blogs.dir/1221693/files/blog_cy_4656257_7083527_tr_rekawiczki_wstawka_czarne.jpg
Rękawiczki
Jak większość wie, strój jeźdźca to podstawa.
Najważniejszy jest toczek lub kask. Jest to idealna ochrona dla Twojej głowy. Nie mniej ważne są odpowiednie spodnie oraz obuwie. Oczywiście na pierwsze jazdy mogą być dresy oraz zwykłe buty jednak należy pamiętać aby spodnie były długie a buty zakrywały i usztywniały kostkę. Typowe spodnie do jazdy konnej to bryczesy a buty są różne. Krótkie skórzane lub gumowe to sztylpy lub wysokie oficerki, również skórzane lub gumowe. Są także termo-buty czyli tak jakby oficerki tylko są idealne na zimę ponieważ grzeją stopę. Oraz idealną ochroną łydki w tym także bryczesów przed wytarciem są oczywiście czapsy. Są to specjalne ochraniacze na łydkę, głównie skórzane. W sumie z innymi się nie spotkałam. Zapina się je na zamek od zewnętrznej stronie nogi a po wewnętrznej są one dodatkowo wzmocnione. Kolejną częścią stroju jeźdźca są rękawiczki. Oczywiście można jeździć bez nich, jednak ja osobiście wolę je mieć. Są one wzmocnione między kciukiem a palcem wskazującym, małym palcem a serdecznym oraz po wewnętrznej stronie dłoni. Na początku można jeździć bez rękawiczek lub w jakichkolwiek aby choć trochę chronić rękę. Latem gdy jest ciepło polecam bardziej jazdę w długich skarpetkach, wkładając bryczesy w skarpety. Zapobiegnie to podwijaniu się spodni oraz podciąganiu ich do góry co może prowadzić do obtarcia łydki. Również z tego powodu odradzam jazdę w jeansach ponieważ mają szew na boku. Kiedyś na jazdę zapomniałam bryczesów i jeździłam w jeansach. Skóra na łydce pszyszczypywała mi się między szwem a puśliskiem co doprowadziło do "zdarcia" kawałka skóry  w tym miejscy. Wiecie jak to jest jak się gdzieś obetrzecie? Nie miłe uczucie. Mimo, że było to ok 2lat temu to nadal mam bliznę. Więc z własnego doświadczenia wiem, że nie jest zbyt dobrym pomysłem jest jeżdżenie  w jakichkolwiek spodniach ze szwem na łydce. Warto także zaopatrzyć się w bacik lub palcat (więcej o batach w następnym poście). Nie musicie go używać ale warto go mieć pod ręką.





Jeśli macie jakieś pytania oczywiście możecie pytać w komentarzach pod tym postem.
Następny post: 3. Podstawowy sprzęt konia 

/Koniuu

1. Wstęp

Witam!
Mam na imię Karolina (Jak chcecie mówcie na mnie Koniu).

Stworzyłam tego bloga w sumie z własnego doświadczenia. Często szukam różnych podpowiedzi teoretycznych dotyczących koni. Wiem, że ciężko to znaleźć, szczególnie w jednym miejscu. Dlatego tutaj będę pisać WSZYSTKO, co tylko dotyczy koni.

Postaram się dodawać kilka postów dziennie dopóki nie dotrę do punktu gdzie opiszę wszystko co już wiem i zacznę pisać na bieżąco z tym czego się uczę.

Oczywiście możecie zadawać mi pytania pod każdym postem a w następnym postaram się na wszystkie odpowiedzieć.

/Koniuu